Uroczystości powstańcze we Włoszakowicach i Zbarzewie

Dodano: 12 stycznia 2022

Uroczystości powstańcze we Włoszakowicach i Zbarzewie

W 103. rocznicę potyczki pod Zbarzewem, która miała miejsce 11 stycznia 1919 roku, przedstawiciele społeczności naszej gminy oddali cześć poległym wówczas Polakom. Bohaterskich uczestników Powstania Wielkopolskiego wspominano we Włoszakowicach oraz przy zbarzewskim pomniku, będącym jednym z najważniejszych miejsc pamięci narodowej w okolicy.

Druga odsłona gminnych uroczystości powstańczych rozpoczęła się od mszy świętej w intencji poległych we włoszakowickim kościele pw. św. Trójcy. W nabożeństwie, obok mieszkańców Włoszakowic, uczestniczyły również poczty sztandarowe reprezentujące lokalne instytucje i organizacje społeczne. Nie zabrakło też przedstawicieli władz samorządowych.

Pamięć bohaterów walk o niepodległość naszego regionu uczczono także na pobliskim cmentarzu parafialnym, gdzie znajduje się mogiła kilku powstańców poległych w potyczce pod Zbarzewem (Jana Otto juniora, Michała i Wiktora Zająców oraz Leona Wańskiego). W miejscach ich pochówku złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze, czego dokonali m.in.: wójt gminy Włoszakowice Robert Kasperczak, przewodniczący Rady Gminy Kazimierz Kurpisz a także starosta leszczyński Jarosław Wawrzyniak, prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych – Koło we Włoszakowicach Lucyna Wójcik oraz przedstawiciele miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich i Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”.

W Zbarzewie do dotychczasowych uczestników uroczystości dołączyli również: sołtys Halina Łaszczyńska, reprezentanci OSP Zbarzewo ze sztandarem oraz mieszkańcy wsi. Pod pomnikiem upamiętniającym tragiczne wydarzenia sprzed stu trzech lat odśpiewano „Mazurka Dąbrowskiego” i „Rotę”, odmówiono modlitwę za poległych oraz złożono wieńce i zapalono znicze, a Ryszard Dudek z Włoszakowickiego Bractwa Kurkowego podobnie jak na cmentarzu we Włoszakowicach oddał salwę honorową.

Uroczystości na cmentarzu we Włoszakowicach i pod pomnikiem w Zbarzewie poprowadził dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Paweł Borowiec. O odpowiedną oprawę wydarzenia zadbali z kolei żołnierze z 125 Batalionu Piechoty Lekkiej 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej z Leszna (niosący sztandar ZKRPiBWP) oraz strażacy z miejscowych jednostek OSP.

N.J.

***

Potyczka pod Zbarzewem i bitwa pod wiatrakami

11 stycznia 1919 roku na obrzeżach Zbarzewa oddział dziesięciu powstańców z Włoszakowic dostał się pod ostrzał ciężkiego karabinu maszynowego należącego do Grenzschutzu (niemieckiej straży granicznej). W rezultacie jeden powstaniec zginął, a dwóch zostało rannych. Koledzy chcieli zabrać poszkodowanych na Krzyżowiec, gdzie stacjonowała większość włoszakowickich sił powstańczych i znajdował się lekarz, ale duża grupa Niemców dobiła ich kolbami i łopatami oraz zmasakrowała trzech kolejnych powstańców. W tym czasie czterech pozostałych walczących wycofało się w stronę Krzyżowca, prosząc o pomoc dla swoich kolegów (nie wiedzieli, że wszyscy nie żyją). Wtedy też postanowiono uderzyć na wieś całymi siłami. Po kilkugodzinnej walce (w wyniku której śmierć poniosło dwóch powstańców, a pięciu zostało rannych) Polacy zmusili Grenzschutz do odwrotu, a w ich ręce dostało się kilku jeńców i karabin maszynowy.

W potyczce pod Zbarzewem polegli: Jan Otto junior z Włoszakowic (syn dowódcy oddziału powstańczego we Włoszakowicach Jana Otto seniora), bracia Michał i Wiktor Zającowie z Ujazdowa, Leon Wański ze Wschowy, Walenty Jęsiek z Przemętu i Stanisław Kuczmerowicz z Czempinia.

Trzy dni wcześniej, 8 stycznia 1919 roku, na skraju Włoszakowic (od strony Wschowy) oddział powstańczy dowodzony przez zastępcę Jana Otto por. Jana Grycza, wsparty uzbrojeniem z Przemętu oraz osobowo przez ochotników z Czempinia, bez osobistych strat własnych zatrzymał i odparł atak silnego oddziału Niemców z garnizonu wschowskiego. Była to tzw. bitwa pod wiatrakami, które wówczas stały na skraju włoszakowickich zabudowań.